Filipies na Marsie
Katarzyna Cholewa
Disponibilité:
Ebook en format . Disponible pour téléchargement immédiat après la commande.
Ebook en format . Disponible pour téléchargement immédiat après la commande.
Éditeur:
Saga Egmont International
Saga Egmont International
Protection:
Format ouvert - aucune protection
Format ouvert - aucune protection
Année de parution:
2022
2022
ISBN-13:
9788728424711
Description:
Zapnijcie pasy! Ta historia to rollercoaster nieziemskich przygód i absolutnie kosmicznych emocji!!!
?ycie na Marsie toczy si? monotonnym rytmem, a jeden marsodzie? w marsoszkole wydaje si? nie ró?ni? od drugiego. Miki Wolnicki i jego przyjaciele wiod? ?ycie zwyk?ych nastolatków i nie mog? si? doczeka? marsomutacji, któr? niebawem przejdzie starszy brat Mikiego – Pitt. Tymczasem nic nie idzie po my?li ch?opca, dos?ownie nic! Nie do??, ?e nie dosta? si? do szkolnej reprezentacji w chmuro-kosza, to jeszcze maj? go omin?? jego w?asne urodziny! Jakby tego by?o ma?o, za chwil? rzeczywisto??, któr? tak dobrze zna, wywróci si? do góry nogami. A to za spraw? zupe?nie nieoczekiwanych go?ci z Ziemi! Tata Ted otrzyma? w?a?nie informacj?, ?e w dniu urodzin Mikiego na kosmisko przyb?dzie jego ekscentryczny prapra - (i jeszcze kilka pra) dziadek Pafka z prapra (i jeszcze kilka pra) wnuczk? Asi?. Tak, tak, ?ycie na Marsie potrafi nie?le da? w marsoko??, a jedyna pociecha w tym, ?e mimo wszystko Miki dostanie swój d?ugo oczekiwany prezent. Na Marsusa! Czy kto? tu w?a?nie...(sz)czeka?!
"– Pyta?em, czy zapami?ta?e?, co zada?em ci przed chwil? do domu?
Miki zapatrzy? si? w du?e, poruszaj?ce si? w z?o?ci nozdrza Tykensa.
– Niekoniecznie... Jakbym móg? prosi? o powtórzenie... – zacz?? szczerze i natychmiast tego po?a?owa?.
– My?liszzzzz, ?e jeste?????? taki m?dry, Mikens? – sykn?? Tyka i zmarszczy? ?uskowaty nos. – Dobrze... – zasapa?. – Nie do??, ?e opu?ci?e? si? w zadaniach z tre?ci? z geografo-chemii, to jeszcze nie s?uchasz marsolekcji! W takim razie obok regularnej pracy domowej masz dodatkowo napisa? esej o wydobyciu i eksporcie na Marsa gazu ?upkowego z ziemskiego pa?stwa o nazwie Polska. Wiesz w ogóle, co to jest Polska?
– Wiem, panie profesorze Tykens. Jest to ziemskie pa?stwo europejskie, z którego pochodz? moi dziadkowie.
– Mhm... – mrukn?? zdegustowany Tykens. – W takim razie to zadanie by?oby dla Ciebie za ?atwe. Napiszesz o problemach Unii Ziemskiej z plag? stonki ziemniaczanej."
Katarzyna Cholewa - urodzi?a si? w Cz?stochowie. Wychowywa?a i cieszy?a wolno?ci? „Pippi Langstrumpf" w okolicach Rabki w towarzystwie wielu pomys?owych dzieci i ukochanych zwierz?t. Sko?czy?a studia prawnicze na UMK w Toruniu ze specjalizacj? w kryminalistyce. Pracowa?a w Stanach Zjednoczonych. Obecnie mieszka i pracuje w Krakowie. Prywatnie mama dwójki rozbieganych dzieci oraz opiekunka wielu par ?ywio?owych ?ap oraz rozmachanych ogonów.
?ycie na Marsie toczy si? monotonnym rytmem, a jeden marsodzie? w marsoszkole wydaje si? nie ró?ni? od drugiego. Miki Wolnicki i jego przyjaciele wiod? ?ycie zwyk?ych nastolatków i nie mog? si? doczeka? marsomutacji, któr? niebawem przejdzie starszy brat Mikiego – Pitt. Tymczasem nic nie idzie po my?li ch?opca, dos?ownie nic! Nie do??, ?e nie dosta? si? do szkolnej reprezentacji w chmuro-kosza, to jeszcze maj? go omin?? jego w?asne urodziny! Jakby tego by?o ma?o, za chwil? rzeczywisto??, któr? tak dobrze zna, wywróci si? do góry nogami. A to za spraw? zupe?nie nieoczekiwanych go?ci z Ziemi! Tata Ted otrzyma? w?a?nie informacj?, ?e w dniu urodzin Mikiego na kosmisko przyb?dzie jego ekscentryczny prapra - (i jeszcze kilka pra) dziadek Pafka z prapra (i jeszcze kilka pra) wnuczk? Asi?. Tak, tak, ?ycie na Marsie potrafi nie?le da? w marsoko??, a jedyna pociecha w tym, ?e mimo wszystko Miki dostanie swój d?ugo oczekiwany prezent. Na Marsusa! Czy kto? tu w?a?nie...(sz)czeka?!
"– Pyta?em, czy zapami?ta?e?, co zada?em ci przed chwil? do domu?
Miki zapatrzy? si? w du?e, poruszaj?ce si? w z?o?ci nozdrza Tykensa.
– Niekoniecznie... Jakbym móg? prosi? o powtórzenie... – zacz?? szczerze i natychmiast tego po?a?owa?.
– My?liszzzzz, ?e jeste?????? taki m?dry, Mikens? – sykn?? Tyka i zmarszczy? ?uskowaty nos. – Dobrze... – zasapa?. – Nie do??, ?e opu?ci?e? si? w zadaniach z tre?ci? z geografo-chemii, to jeszcze nie s?uchasz marsolekcji! W takim razie obok regularnej pracy domowej masz dodatkowo napisa? esej o wydobyciu i eksporcie na Marsa gazu ?upkowego z ziemskiego pa?stwa o nazwie Polska. Wiesz w ogóle, co to jest Polska?
– Wiem, panie profesorze Tykens. Jest to ziemskie pa?stwo europejskie, z którego pochodz? moi dziadkowie.
– Mhm... – mrukn?? zdegustowany Tykens. – W takim razie to zadanie by?oby dla Ciebie za ?atwe. Napiszesz o problemach Unii Ziemskiej z plag? stonki ziemniaczanej."
Katarzyna Cholewa - urodzi?a si? w Cz?stochowie. Wychowywa?a i cieszy?a wolno?ci? „Pippi Langstrumpf" w okolicach Rabki w towarzystwie wielu pomys?owych dzieci i ukochanych zwierz?t. Sko?czy?a studia prawnicze na UMK w Toruniu ze specjalizacj? w kryminalistyce. Pracowa?a w Stanach Zjednoczonych. Obecnie mieszka i pracuje w Krakowie. Prywatnie mama dwójki rozbieganych dzieci oraz opiekunka wielu par ?ywio?owych ?ap oraz rozmachanych ogonów.