Antarabhawa
Przemys?aw Szulgit
Disponibilité:
Ebook en format . Disponible pour téléchargement immédiat après la commande.
Ebook en format . Disponible pour téléchargement immédiat après la commande.
Éditeur:
Saga Egmont International
Saga Egmont International
Protection:
Format ouvert - aucune protection
Format ouvert - aucune protection
Année de parution:
2021
2021
ISBN-13:
9788726925647
Description:
"Przebywam poza ?wiatem statystycznych ludzi. W?a?ciwie przebywam w antarabhawie. Tak to si? nazywa w sanksrycie. W mi?dzy?wiecie pomi?dzy ?wiatami..."
Kontrowersyjny powrót polskiej powie?ci przemytniczej ponad osiemdziesi?t lat po Kochanku Wielkiej Nied?wiedzicy Sergiusza Piaseckiego. Inspirowana prawdziwymi wydarzeniami, epatuj?ca grotesk? i bawi?ca si? literackimi konwencjami opowie?? osadzona w azjatyckich realiach lat dziewi??dziesi?tych ubieg?ego wieku.
"...w tamtych czasach Polacy co najwy?ej wypuszczali si? do RFN-u na wykopki albo handlowali salami i lakierami do w?osów z NRD. A w RPA, Emiratach i Singapurze ?y?y sobie miliony cwanych Hindusów. Wysy?a?y swoim do kraju z?oto i towary (...) India potrzebowa?a nas jak krwinek do roznoszenia tlenu w ?ywym organizmie, potrzebowa?a przemytników.
My jeste?my jak gwiazdy filmowe. Kreujemy postaci, za które chcemy uchodzi?, ale w przeciwie?stwie do kreacji wielkich aktorów nasze odnosz? sukces tylko wtedy, gdy nikomu nie zapadaj? w pami??. Jedynie wtedy mo?emy robi? to, co robimy (...) Nie tolerujemy ?adnych tatua?y, ?adnych widocznych blizn, bi?uterii, dziwnych ubra? i znaków szczególnych. Nic, co pozwoli?oby nas zapami?ta?. Chcemy by? jak ludzie bez w?a?ciwo?ci."
Przemys?aw Szulgit - podró?nik, autor powie?ci "Antarabhawa".
Kontrowersyjny powrót polskiej powie?ci przemytniczej ponad osiemdziesi?t lat po Kochanku Wielkiej Nied?wiedzicy Sergiusza Piaseckiego. Inspirowana prawdziwymi wydarzeniami, epatuj?ca grotesk? i bawi?ca si? literackimi konwencjami opowie?? osadzona w azjatyckich realiach lat dziewi??dziesi?tych ubieg?ego wieku.
"...w tamtych czasach Polacy co najwy?ej wypuszczali si? do RFN-u na wykopki albo handlowali salami i lakierami do w?osów z NRD. A w RPA, Emiratach i Singapurze ?y?y sobie miliony cwanych Hindusów. Wysy?a?y swoim do kraju z?oto i towary (...) India potrzebowa?a nas jak krwinek do roznoszenia tlenu w ?ywym organizmie, potrzebowa?a przemytników.
My jeste?my jak gwiazdy filmowe. Kreujemy postaci, za które chcemy uchodzi?, ale w przeciwie?stwie do kreacji wielkich aktorów nasze odnosz? sukces tylko wtedy, gdy nikomu nie zapadaj? w pami??. Jedynie wtedy mo?emy robi? to, co robimy (...) Nie tolerujemy ?adnych tatua?y, ?adnych widocznych blizn, bi?uterii, dziwnych ubra? i znaków szczególnych. Nic, co pozwoli?oby nas zapami?ta?. Chcemy by? jak ludzie bez w?a?ciwo?ci."
Przemys?aw Szulgit - podró?nik, autor powie?ci "Antarabhawa".